Jeśli chcesz zrozumieć znaczenie gry w piłkę nożną w Europie, musisz przyjrzeć się polityce tożsamości w powstawaniu współczesnej Turcji. Piłka nożna odgrywała w tym czasie ważną rolę, podkreślając nacjonalistyczną literaturę, a także reprezentację narodu przez tureckie media. Sport był również używany jako arena do wyrażania gniewu, a w wielu przypadkach bólu, jego peryferii.
Turcja gra w profesjonalny futbol od ponad dwóch dekad. Pięć razy zakwalifikowała się do Mistrzostw Europy. W przeszłości wykazywała wysoki poziom organizacji, co jest kluczowym czynnikiem wpływającym na jej zdolność do gry w piłkę nożną w Europie. Kraj ten poniósł jednak dwie potężne porażki i nie zdołał osiągnąć swoich celów na Euro 2020. Pomimo mocnego początku w fazie grupowej, turecka drużyna nie wyprodukowała ani jednej bramki w swoich ostatnich ośmiu meczach. Co więcej, zdobyła aż osiem bramek.
Podczas Mistrzostw Świata w 2002 roku, turecki Senol Gunes poprowadził kraj do zajęcia trzeciego miejsca. Jednak w ostatnich latach kraj ten osiągał słabe wyniki. W rezultacie Gunes stracił pewność siebie. Musi działać szybko i poprawić wyniki swojej strony. Jego pierwszym zadaniem jest nakłonienie drużyny do współpracy. Do meczu ze Szwajcarią pozostało już tylko kilka dni, a trener musi wprowadzić w życie swoją taktykę i strategię.
Turcja ma bogatą historię w piłce klubowej. Wielu tureckich kibiców śledzi losy swoich lokalnych drużyn. Jednym z najbardziej utytułowanych zespołów jest Galatasaray. Poza zdobyciem Pucharu UEFA w 2000 roku przeciwko Arsenalowi, klub osiągnął pięć ćwierćfinałów i jeden półfinał. W sezonie 1999-2000 pokonali Real Madryt.
Po zakwalifikowaniu się Turcji do Mistrzostw Świata 2002, media i inne organizacje zaczęły używać gry jako narzędzia do wzmocnienia swojej nacjonalistycznej retoryki. Media podkreślały słabości europejskich drużyn i wyolbrzymiały siłę Turcji. Pojawiły się różne odniesienia historyczne, a także powiązania z Imperium Osmańskim. Wykorzystując te środki, media przedstawiały siebie jako jedynego przedstawiciela swojego narodu.
Kiedy Turcja zakwalifikowała się do Euro 2020, oczekiwano, że poradzi sobie dobrze. Turecka prasa używała wielu uwłaczających określeń na określenie Europy. Niektórzy felietoniści określali nawet turecką drużynę jako biało-czerwoną. Inni widzieli Galatasaray jako symbol konfrontacji turecko-unijnej. A jeszcze inni wykorzystali sport jako platformę do wychwalania tureckiej drużyny piłkarskiej.
Pomimo szumu, Turcja nie spełniła swoich oczekiwań na Euro 2020. W przeciwieństwie do innych krajów, nie zdobyli ani jednej bramki w swoich pierwszych 10 meczach. Ich różnica bramek wynosiła minus siedem, co było najgorszym wynikiem turnieju. Dodatkowo, nie udało im się zarejestrować strzału przeciwko Walii. Chociaż udało im się pokonać Holandię w marcu, nie byli w stanie zapisać ani jednego punktu w swoich czterech ostatnich meczach.
Ostatecznie, portret narodu przez tureckie media był odzwierciedleniem traumy peryferii. Chociaż Turcja grała w Europie od dłuższego czasu, proces integracji ze sferą europejską był daleki od zakończenia. Dlatego kluczowe było stworzenie warunków wewnętrznych, które doprowadzą Turcję do pełnego członkostwa w sferze politycznej i gospodarczej.